piątek, 31 sierpnia 2012

Borowusia i ... ta druga

 W tym poście przedstawię nasze kocinki. Zacznę od Borowusi.
 Borowusię urodziła Sprytna na początku maja. Niestety z niewyjaśnionych powodów gdy Borowusia miała 3 miesiące Sprytna zaczęła na nią fuczeć i bić ją łapą. Nie lubiła jej, i się od niej odwróciła. Ale na szczęście Borowusia nie została sama. Miała siostrę Czekoladkę, i nas. Bawiłyśmy się Borowusią, i opiekowałyśmy się nią.
 To jej zdjęcia:
To jedno z jej pierwszych zdjęć. Jak wlazła pod szafkę na buty. I tam zasnęła....
To zdjęcie zrobiłam, gdy podczas zabawy Borowusia weszła do domku.










Drugą kicie urodziła Czekoladka na początku lipca. Jeszcze nie zdecydowałyśmy, jak jej dać na imię, mówimy na nią Mała. Jej mama nie zajmuje się tylko nią,  ale jeszcze Borowusią, swoją młodszą siostrą.  Mała lubi się bawić z Borowusią.
To zdjęcia Małej:
Tutaj Mała śni o uciekającej myszce...
Tutaj leży za swoją mamą Czekoladką.












Na tym kończę. Życzę miłego popołudnia.

4 komentarze:

  1. Chociaż u mnie dominują ptaki to koty również były częstymi domownikami mój pupilek Ernest trzy latek wpadł w czerwcu pod samochód i w tej chwili nie w głowie mi nowy kot , ale będę tu wpadać poczytać o Waszych pupilkach .
    Pozdrawiam Ilona

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodkie maluszki :)... (ale zmieńcie sobie tytuł bloga, bo chyba ortograficzny błąd nie był planowany?...).

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietne zdjecia! Nie myslalas jednak by zajac sie np owcami? :) P http://owczeprzygody.pl/wypas-owiec-jozefow/

    OdpowiedzUsuń

Napisz- lubię czytać :*:*:*