A więc miałam ją w domu. W pokoju. I miała się bawić. Dałam jej kuleczkę. I zaczęło jej się nudzić. Jak to bywa z małym kotem. A ja jak to ze mną bywa, pisałam coś na kompie. Chyba bloga... Noi Pisanusia wyszła mi na laptopa, i zaczęła po nim ,,stepować,,:) Napisała coś dziwnego:
NB]op/p.9.
\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ LlzOłłCF7777777777FC6VQVVQWWWWWWWWWWWWWWWCCCCF,ĘĘĘĘĘĘREEEEEEEEEEEEEEEEWRRRRRR CNJCCFFFCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC
Coś takiego... Fajnie, co? Wymyśliła nowy taniec... A tu są kroki:) Jest kreatywna. I inteligentna. Zwróćcie uwagę na to, że ona nawet umie pisać nasze słowa!!! Napisała przecież L1zOłł :) Zamiast ,,i,, jest ,,1,, , ale pewnie większość tego nawet nie zauważyła...:)
Napisała również WRRRRRR . A to opis uczucia. To bardzo ważne umieć opisać uczucia:) Pisanusia jest taka mądra:)
Jak miałam jeszcze Srociusia, to grałam w jedną grę, i on wszedł na klawiaturę, i odkrył nową opcję w grze. On też był bardzo mądry...
Jako że jestem jeszcze nowicjuszką w dziecinie komputerów, nie znam jeszcze wszystkich funkcji tego urządzenia:) A Pisanusia weszła na klawiaturę, i odkryła, że jak się naciśnie F11, to jest pełen ekran... Ona jest genialna!!! :)
No to papa:)
Koty tak mają :). Dla nich cuda techniki to pikuś :D.
OdpowiedzUsuńA dla ludzi cuda techniki to nie pikuś :-)))
OdpowiedzUsuńObydwie- PAN Pikuś ;)
OdpowiedzUsuń